Na koniec rundy przegrana w Krośnie - TARNÓW - Polski Biegun Ciepła

Na koniec rundy przegrana w Krośnie

W ostatniej kolejce spotkań o punkty w pierwszej rundzie pierwszej ligi kobiet, siatkarki Grupy Azoty PWSZ Tarnów zmierzyła się na wyjeździe z Karpatami MOSiR AZS PWSZ Krosno Glass. Spotkanie to zakończyło się porażką tarnowianek 1-3 (22-25, 18-25, 25-23, 18-25) i tym samym nasz zespół na półmetku rundy zasadniczej klasyfikowany jest na przedostatniej, dwunastej pozycji.

Początek pierwszego seta należał do gospodyń, które po asie serwisowym Manueli Jakóbiak wygrywały 7-3. W kolejnych akcjach nasze siatkarki zagrały zdecydowanie lepiej w przyjęciu i na efekty tego nie trzeba było długo czekać, na tablicy pojawił się wynik 10-10. Od wyniku 13-13 uwidoczniła się jednak zdecydowana wyższość krośnianek, które doprowadziły do korzystnego dla siebie wyniku 20-15. Seria zagrywek Marty Dudy pozwoliła podopiecznym trenera Łukasza Marciniaka na zmniejszenie strat do jednego tylko punktu (20-19), w końcowych fragmentach seta znów skuteczniejsze były jednak zawodniczki z Krosna.

W drugiej partii przez dłuższy czas utrzymywało się nieznaczne prowadzenie gospodyń lub na tablicy wyników pojawiał się remis. W momencie, gdy tarnowianki wyszły na prowadzenie 12-11, o czas poprosił trener zespołu z Krosna, Dominik Stanisławczyk. Przerwa w grze bardzo dobrze posłużyła jego zawodniczkom. Po jej zakończeniu krośnianki zdobyły bowiem trzy punkty z rzędu, a chwilę później prowadziły 17-13. Dalsze minuty również przebiegały pod dyktando miejscowych, które po asie serwisowym Mai Pelczarskiej wygrywały już 21-15. Ostatnie fragmenty seta były już wyrównane, ale druga odsłona zakończyła się pewną wygraną zespołu z Krosna.

Trzeci set od początku przebiegał pod dyktando siatkarek z Tarnowa. Grupa Azoty PWSZ objęła prowadzenie 7-3, a gdy w polu zagrywki stanęła Julita Molenda przewaga tarnowianek wzrosła do ośmiu „oczek” (12-4). W dalszych fragmentach tej partii cały czas utrzymywała się bezpieczna przewaga naszej drużyny. Przy stanie 19-10 dla ekipy trenera Łukasza Marciniaka, krośnianki zaczęły odrabiać straty. Najpierw na tablicy pojawił się wynik 14-19, a chwilę później 20-23. Nasze zawodniczki nie dały już jednak odebrać sobie zwycięstwa, doprowadzając do czwartego seta.

Zaczął się on również bardzo dobrze dla naszego zespołu, który szybko wypracował sobie pięciopunktowe prowadzenie (6-1). Nie cieszyły się nim jednak zbyt długo, gdyż po serii zagrywek Łucji Laskowskiej zrobiło się 6-6. Kolejne minuty również należały do gospodyń, które z akcji na akcję powiększały dzielący oba zespoły dystans, doprowadzając do rezultatu 21-14. W końcówce seta krośnianki utrzymywały już bezpieczny dystans, podobnie jak w drugiej partii zwyciężając różnicą siedmiu punktów.

Grupa Azoty PWSZ: Maja Grodzka, Magdalena Szabó, Julita Molenda, Aleksandra Buczek, Marta Duda, Jowita Jaroszewicz, Olga Samul (libero) oraz Marcelina Gliniecka, Katarzyna Tkaczyk, Sabina Podlasek-Pazdan, Justyna Kędziora.

(sm)

fot. archiwum


Europejski Fundusz Rozwoju RegionalnegoEuropejski Fundusz SpołecznyProgram czyste powietrze - weź dotację, wymień piecEkointerwencja - Zgłoś spalanie odpadów lub naruszenie uchwały antysmogowejTarnów.pl miesięcznik miejski