Trzeci mecz dla warszawianek - TARNÓW - Polski Biegun Ciepła

Trzeci mecz dla warszawianek

W trzecim półfinałowym spotkaniu fazy play-off, pierwszoligowe siatkarki Grupy Azoty PWSZ Tarnów nie sprostały w Warszawie tamtejszej Wiśle. Wczorajszy pojedynek zakończył się wynikiem 3-0 (27-25, 25-12, 25-22) dla ekipy ze stolicy, którą od awansu do finału - czeka tam już Joker Mekro Energoremont Świecie - dzieli już tylko jedno zwycięstwo. Czwarty mecz pomiędzy Wisłą i Grupą Azoty PWSZ rozegrany zostanie w Warszawie dzisiaj o godz. 17.

Pierwszy punkt zdobyła po plasie Magdalena Szabó. Warszawianki szybko doprowadziły jednak do remisu 2-2, a po nieudanym ataku kapitan tarnowskiej drużyny na tablicy pojawił się wynik 9-6 dla Wisły. Chwilę późnej przewaga gospodyń wzrosła do czterech „oczek” (12-8) i o czas poprosił trener Grupy Azoty PWSZ, Michał Betleja. Nie przyniosło to jednak oczekiwanego efektu, warszawianki doprowadziły bowiem do rezultatu 15-10. Dzięki dobrze funkcjonującemu blokowi, nasze siatkarki zmniejszyły straty do dwóch zaledwie punktów (16-14). Kilka minut potem było 19-17, przewaga siatkarek ze stolicy szybko osiągnęła jednak rozmiary pięciu punktów (22-17). W kolejnych akcjach oba zespoły zdobywały punkty seriami. Było więc 22-20, 24-20 i 24-24. Potem tarnowianki obroniły jeszcze piątą piłkę setową, a rywalizację w pierwszym secie zakończył atak Anny Lewandowskiej.

Początek drugiej partii również zapowiadał wyrównaną grę, po błędach z obu stron notowano bowiem wynik 4-4. Kolejne cztery punkty zdobyły jednak warszawianki i Michał Betleja poprosił o czas. Przerwa ta nie pomogła jednak naszym siatkarkom, podobnie jak pojawienie się na parkiecie Pauliny Głaz. Rywalki systematycznie powiększały dzielący oba zespoły dystans, prowadząc 10-5 i 14-6 i 21-9. Ostatni punkt w tym jednostronnym secie zdobyła blokiem Katarzyna Połeć.

W trzecim secie po autowym ataku Klaudii Grzelak, Wisła prowadziła 5-2. Po bloku Magdaleny Pytel tarnowianki zmniejszyły straty do jednego tylko punktu (5-4), Maja Grodzka doprowadziła natomiast do stanu 7-7. W kolejnych minutach wynik cały czas oscylował wokół remisu. Przy stanie 19-19 rywalki zdobyły dwa punkty z rzędu, a chwilę później prowadziły 24-21. Pierwszą piłkę meczową tarnowianki zdołały jeszcze obronić, w kolejnej akcji skutecznie z obejścia zaatakowała jednak Katarzyna Połeć. Najlepszą zawodniczką spotkania uznana została Ewelina Mikołajewska.

Grupa Azoty PWSZ: Magdalena Szabó, Magdalena Pytel, Magdalena Jurczyk, Joanna Sikorska, Paulina Bałdyga, Klaudia Grzelak, Aleksandra Guzikiewicz-Kielar (libero) oraz Paulina Głaz, Maja Grodzka, Marcelina Gliniecka.

(sm)


Europejski Fundusz Rozwoju RegionalnegoEuropejski Fundusz SpołecznyProgram czyste powietrze - weź dotację, wymień piecEkointerwencja - Zgłoś spalanie odpadów lub naruszenie uchwały antysmogowejTarnów.pl miesięcznik miejski